Urodzony w 1799 r. w Międzyrzeczu, wywodzący się z angielskiego rody Sacket z Leeds, przybywa do Zgierza w 1825 roku. Latem następnego kupuje dom ze stajnią i pomieszczeniem magazynowym oraz stajnią. W tym samym roku, uruchamia tkalnię sukna, mając do dyspozycji 20 ręcznych warsztatów. Zatrudnia w tym okresie 45 robotników.
Po podpisaniu umowy w roku 1827 z Prezesem Komisji Województwa Mazowieckiego Rajmundem Rembielińskim, otwiera fabrykę sukna, w skład której wchodzą: przędzalnia, postrzygalnia, folusz, farbiarnia czy suszarnia. W tamtych czasach napęd stanowiły głównie, woda i siła koni. Postanawia unowocześnić zakład, sprowadzając najnowocześniejsze maszyny firmy J. Cockerilla z Liege w Belgii. Gręplarze czy postrzygacze to może dziwne nazwy, ale tacy fachowcy pracują u Zacherta w ogólnej liczbie 200.
Głównym odbiorcą produktów jego fabryki była armia Królestwa Polskiego, której zapotrzebowanie na sukno było ogromne, wiadomo - mundury. Reperkusje Powstania Listopadowego i likwidacja polskiej armii boleśnie dotykają firmę. Dodatkowym ciosem okazało się wprowadzenie bariery celnej z Rosją.
Zachert będąc pionierem nowinek technicznych w Zgierzu, sprowadza pierwszą maszynę parową w 1837 r. o mocy 18 KM. W połowie XIX w. po groźnym pożarze zakładów, właściciel postanawia zmienić profil produkcji, wyposażając zmieniając park maszynowy. Kolejne pożary w 1878 i 1881 r. całkowicie niszczą zakład. W. F. Zachert zamierza je odbudować od podstaw, zatrudniając znanego architekta Ignacego Markiewicza który sporządza projekt nowych budynków fabrycznych. Następuje ich pełna elektryfikacja. Aż do roku 1885, samodzielnie prowadził swój zakład co zdarza się rzadko. W 1892 r. firma pod kierownictwem Henryka Zacherta wchodzi w skład spółki akcyjnej "Lorentz i Krusche Towarzystwo Akcyjne Manufaktury Bawełnianej". Wartość produkcji osiąga wówczas poziom 1 mln. rubli. Posiada przedstawicielstwa m. in. w Warszawie, Moskwie, Rostowie i Charkowie.
Po 1918 roku następuje zawieszenie działalności firmy. Pod koniec lat 30-tych zakłady były dzierżawione. Również podczas następnej wojny nie prowadzono działalności. Niemcy mieli w planie uruchomienie produkcji sprzętu lotniczego. Leon Zachert demontując co wartościowe maszyny i je ukrywając, zapobiegł temu.
W 1948 r. została była fabryka Zacherta upaństwowiona, produkując po wyzwoleniu głównie odzież. W 1967 r. powstały w tym miejscu Zakłady Przemysłu Odzieżowego "ZETA", zatrudniające w szczytowym okresie kilka tysięcy pracowników a które zaprzestały produkcji w połowie lat 90-tych.
12 lipca br. rozpoczęto wyburzanie budynków, które nie były wpisane do rejestru zabytków niszcząc tym samym kawał historii miasta...Podobno w tym miejscu ma powstać galeria handlowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz